Wygląda na to, że najgorsze w życiu to nie mieć POMYSŁU na siebie. Gdyby OKRUTNY Grimlord się rozchorował i ugrzązł w bezruchu, to jestem skłonny odnaleźć się w innych branżach lub gdybym nieoczekiwanie stracił sens w robieniu tego dalej. Jestem przygotowany na wszystkie scenariusze. Jak w starym chińskim przysłowiu „Nie wrzucaj wszystkich JAJ do jednego koszyka” to znaczy obrócić się na pięcie bez sentymentów w tył. Na fotografii siedzę na stołku po koncercie i z mega GRYPĄ. Nie ma, że boli, szkoda mi było naszych FANÓW! Takie jest moje podejście…
Leave a Reply